Witam niedzielnie w przedostatnim poście wspomniałam, że oprócz karteczek bawię się trochę szydełkiem .
Pierwsze zdjęcie to oczywiście jeden z wrocławskich krasnali, które jakiś czas temu oglądałam i po części zostały moją inspiracją żeby zrobić sobie kilka własnych krasnoludków.
Trochę ich już zrobiłam, ale kolorów mi jeszcze wiele zostało może powstanie mała wioska, która pewnie kiedyś rozejdzie się po świecie.
Na razie będzie mała przerwa bo zbliża się powoli Wielkanoc i trzeba przerzucić się na zajączki, króliczki, kurczaczki itp.
Jednego króliczka już mam bo próbowałam nową włóczkę, ale podjadał z Nami pączki dlatego został króliczkiem Tłustoczwartkowym.
W między czasie zrobiłam szydełkową poszewkę dla koleżanki, która jest na jednym ze zdjęć.
I na dziś to wszystko wracam do niteczek i papierków.
Dziękuję za bardzo miłe i zaskakujące komentarze pod moim ostatnim składaczkiem .
Pozdrawiam i zapraszam znów