I TAK TO SIĘ ZACZEŁO ,A WSZYSTKO " WINA" KOLEGI Z PRACY KTÓRY CHCIAŁ COŚ POD CHOINKĘ DLA MAMY I WTEDY WYMYŚLIŁAM MOJE MUCHOMORKI .OCZYWIŚCIE WIELU CHCIAŁO" POSADZIĆ" JE U SIEBIE W DOMU .POTEM I NADAL COŚ POWSTAJE NAWET ZWYKŁA GAŁĄZKA, KAMIEŃ MOŻE ZAINSPIROWAĆ .KAŻDA PRACA TO OWOC KTÓRY RODZI DRZEWO NASZEJ WOBRAŻNI. DOBRZE DZIELIĆ SIĘ Z INNYMI SWOIM TALENTEM WIERZCIE NIE KAŻDY MA ZDOLNOŚCI MANUALNE DLATEGO TO TAKIE FAJNE. |
A może na grzyby??
OdpowiedzUsuńTak, z przyjemnością :-)