Wspominałam kiedyś ,gdzieś ,że uwielbiam wierzby i lubię gdy na wielkanoc coś na nich dynda na przykład śmingusówki ,ale one szybko lubią blednąć na słońcu .Więc nie ma jak dopaść kolorową pokrywkę ,nożyczki i trochę filcu do tego klej na gorąco i sznurek .Jak widać na zdjęciu jajeczka gotowe do zawieszenia czekam tylko na lepszą pogodę bo ja przez podlanie raczej" nie urosnę " myślę ,że do świąt zdąże
ciekawe, jak beda wygladac na wierzbie :) Juz teraz fajnie dyndaja sobie :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie się prezentują. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń