Dzisiaj znów się chwalę kilka miesięcy temu odpowiedziałam na apel Weroniki -czy ktoś wyszydełkuje kilka warzyw i owoców dla mojej córeczki Zuzi?-. Pomyślałam czemu nie szydełkować trochę umiem mogę spróbować. A ponieważ miałam chwilowo niespodziewaną nadwyżkę czasu to jak tylko skończyłam wysłałam moje Tworki do Weroniki. z tego co napisała są w użyciu, a to najbardziej mnie cieszy.
I właśnie wczoraj przyszła do mnie ogromna paczka od
Weroniki z bloga "Świat nicią malowany" jako podziękowanie . Zupełnie się nie spodziewałam takiej ogromnej niespodzianki.
Ale zobaczcie co było w środku jakie cudowne hafty: kartka , apetyczne serwetki z truskawkami i jak to się mówi wisienka na torcie SŁOŃ. Ale nie taki tam słoń tylko haftowany SŁOŃ. I do tego wzór tak bogaty, że zastanawiam się czy to nie indyjski.
Ale to jeszcze nie wszystko Weronika przysłała mi jeszcze śliczne przydasie , które już uruchomiły moją wyobraźnię i słodkości.
Bardzo, bardzo dziękuję Weroniko.
Ps. Niestety zdjęć moich dzieł nie mogę zamieścić bo zwyczajnie ich nie zrobiłam i wszystko wysłałam zanim pop pstrykałam jedynie
kotka mogę pokazać bo jego też wysłałam reszte możecie zobaczyć
u WERONIKI .