Chciałem ten pogląd zbadać naukowo,
czy to wrodzona taka kocia cecha,
czy tylko ludzie plotą to i owo.
Sprawy nauki nie są w mojej gestii
a nad tą sprawą niejeden się trudzi,
więc poprosiłem o pomoc w tej kwestii
prócz czarnych kotów – grupę mądrych ludzi.
Badano temat z każdej chyba strony,
z punktu widzenia człowieka i kota
i został problem wciąż niewyjaśniony:
skąd u niektórych aż taka głupota.
I chociaż każdy miał teorię własną,
efekt dociekań był zgodny i szczery:
Pecha przynoszą – co stwierdzono jasno -
wyłącznie czarne ludzkie charaktery.
(strona z ,której zaczerpnęłam kocią poezjęhttp://www.cats.alpha.pl/wierszeokotach.htm
Dzisiaj i mnie zamarzył się kotek jak na blogu
http://marzenkamarzenka.blogspot.com/2015/05/kocia-i-kocio.html
Moja kicia nie jest taka duża bo ma zaledwie 12cm i będzie breloczkiem do kluczy mam nadzieję,że Marzenka się nie pogniewa za skorzystanie z inspiracji.
Kocie sprawy,
kocie życie,
kocie losy . . .
chyba więcej w moich wierszach nie pomieszczę,
ale s e r c a jest dla kotów wciąż nie dosyć
i dlatego dalej piszę -
ciągle jeszcze
PAN BÓG ZMARKOTNIAŁ
Pan Bóg zmarkotniał, gdy patrząc na Ziemię,
na to co stworzył (a stworzył niemało),
stwierdził ze smutkiem, ze to ludzkie plemię,
to Mu się jednak nie bardzo udało.
W tyglu tworzenia Anioł pomocniczy
być może mieszał nie tak jak należy,
być może dodał za dużo goryczy,
albo surowiec nie całkiem był świeży...
W sumie rezultat był raczej dość mierny,
Pan Bóg chciał wszystkich potopić i wylać,
ale i tutaj wynik był mizerny,
bo się pospólstwo nauczyło pływać.
Cóż było robić? Bóg zaczął na nowo
i postanowił coś lepszego stworzyć,
już wiedział: teraz nie wystarczy SŁOWO
bo do stwarzania trzeba się p r z y ł o ż y ć.
Więc - co najlepsze miał jeszcze w zapasie
zestawił zgrabnie, a gdy był już gotów,
tchnął iskrę życia i po jakimś czasie
stanęła przed Nim parka małych kotów.
I wnet weselej zrobiło się w Niebie,
a Bóg na Ziemie już prawie nie patrząc,
powiedział cicho i tylko do siebie:
- Może od tego należało zacząć?
Marzenko, kotek jak malowanie, dawaj go do Danusi na wyzwanie. No to mi się rymem pojechało. Kolorki na czerwiec to żółty z czarnym plus ciut innych, powinno się nadać.Wiadomo decyduje Danutka, nie ja choć imię to samo. Próbuj kochana.
OdpowiedzUsuńGorącym słoneczkiem pozdrowienia ślę.)
Dziękuję Danusiu też słonecznie cię pozdrawiam choć popołudniami siedzę w pracy .
Usuńświetny breloczek Wspaniała kicia
OdpowiedzUsuńdziękuję Basiu
UsuńHej Miciu :)
OdpowiedzUsuńTen wiersz to najprawdziwsza prawda :) A Twoja szydełkowa kicia jest śliczna :) Szydełko to zdecydowanie Twój rekwizyt :)
Pozdrawiam :)
wszystkie wiersze ,które umieszczam w postach to mają w sobie to coś ,co chciałabym powiedzieć jakieś przesłanie i staram się aby choć trochę nawiązywały do tematu pracy.
UsuńSzydełko używam choć jakieś 15 lat temu częściej robiłam nim serwetki teraz odkurzam je od czasu do czasu.
Dziękuję i pozdrawiam :-)
świetny wierszyk
OdpowiedzUsuńa kicia śliczna, chyba jakiegoś chińczyka w przodkach miała ;-D
Muszę się zgodzić bo córka twierdzi że moja kicia wygląda jak z japońskiej bajki-pozdrawiam serdecznie
UsuńBardzo elegancki kociak - a jaka obróżka :).
OdpowiedzUsuńŚwietnie posługujesz się szydełkiem, pozdrawiam.
Obróżka to taki" pazurek"
UsuńTwoje wierszyki bardzo przypadły mi do gustu, piszę zupełnie poważnie. Tchną świeżością, cudnie i prosto wyrażają to, co myślisz. Pisz dalej. A robótki też są zachwycające. Ja w moim blogu nieco w innej formie opisałam kłopot Aniołów z ludźmi, oraz zrobiłam kotki i podałam ich " biografię ". Jeśli masz życzenie, możesz mnie odwiedzić, serdecznie zapraszam. Twoją stronkę mam już zapisaną w notesiku, bo jeszcze nie umiem umieścić u siebie gadżetu - obserwuję. Cóż, nauka niezbyt dobrze mi w tym temacie idzie, czekam na następne korepetycje u wnuczki, ale chyba dopiero w czerwcu. Pozdrawiam z uśmiechem.
OdpowiedzUsuńMoja droga obawiam się że przeceniłaś moje zdolności. Wiersze nie są moje i zaznaczyłam to w poście podając link do strony autorki tej cudownej poezji,która mnie bardzo zachwyciła i właśnie dlatego umieściłam ją w moim poście. Wierzę w Anioły. A jeśli chodzi o tworzenie kotek jest w 100% mój. Cieszę się,że dio mnie wpadłaś. Pozdrawiam serdecznie
Usuń