Z RZECZY POZORNIE NIE UŻYTECZNYCH TWORZĘ PRZEDMIOTY DEKORACYJNE ,LUBIĘ WYZWANIA I CIEKAWE PROJEKTY

PO CO? NA CO? I DLACZEGO KRÓTKO COŚ O MNIE

CZEŚĆ, RĘKODZIEŁO TO MOJA PASJA, HOBBY, A CZASEM FORMA WYRAZU ARTYSTYCZNEGO. WSZYSTKO MOŻE BYĆ NATCHNIENIEM. PRACUJĘ ZAWODOWO ,ALE BEZ MOJEJ PASJI ŻYĆ NIE MOGĘ .MAM GŁOWĘ PEŁNĄ POMYSŁÓW TYLKO CZASEM SIĘ BOJĘ ,ŻE NIE STARCZY MI CZASU WIĘC TWORZĘ.... ,I TWORZĘ..... ,I TWORZĘ..... I DZIĘKUJĘ MOJEJ RODZINIE ,ŻE TO WSZYSTKO "ZNOSI" . ZAPRASZAM DO ODWIEDZIN BO TEN BLOG TO TAKA MOJA MAŁA GALERIA
"ILE MOŻE MIEŚCIĆ ARTYSTYCZNA DUSZA GDY ZGIEŁK CODZIENNOŚCI JEJ NIE ZAGŁUSZA"

26 kwietnia 2015

Słonecznik wierzbolistny

 Słonecznik to bardzo wdzięczny kwiat i często jest czyjąś inspiracją.Umieściłam w tym poście zdjęcia szczególnego słonecznika ,którego zalicz się do gatunku kwiatów egzotycznych ,ale koniec tych ciekawostek przechodzę do samego dziełka. I znów wózeczek nie ,żebym miała na niego zamówienie tylko nową wizję.
  Moja córka w młodszym wieku przy okazji prawie każdego "zajączka " dostawała jakiś wiklinowy koszyczek z zawartością której dawno już nie ma.  Przez kilka lat trochę się ich nazbierało nie powiem ,że nie lubię wiklinowych dodatków mam ich sporo ,ale skoro mam bzika na punkcie wózeczków postanowiłam jeden z zapasowych  koszyczków przerobić .
 Po usunięciu rączki dodaniu stałych elementów i słonecznych ozdób powstał słonecznikowy wózeczek tylko trochę inny niż wcześniejsze wersje bo jak można nie zrobić jakiejś radosnej pracy kiedy za oknem tak pięknie przyroda budzi się do życia mój jeszcze kilka dni temu zielony ogródek powoli nabiera barw i kąpie się w promieniach wiosennego słoneczka oczywiście na trawniku też pojawiły  się  małe mniszkowe słoneczka choć tam nie za bardzo są mi potrzebne i w niedługim czasie potraktuję je randapem .
                  
Jak zwykle dziękuję wszystkim za liczne odwiedziny i przemiłe komentarze na ,które staram się w ostatnim czasie odpowiadać oczywiście w miarę wolnego czasu  :_) jesteście wspaniali szczególnie pod moim ostatnim postem z płaczącym pudełkiem komentarze mnie mile zaskoczyły pozdrawiam i zapraszam do "podglądania"

słonecznik wierzbolistny



Mój śpiący ogródek za kilka dni zdjęcia po przebudzeniu

9 komentarzy:

  1. Śliczny i misterny drobiazg. Podziwiam Twoje zdolności i pomysłowość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wózeczek po liftingu cudowny. Te słoneczniki, takie wyraziste, listki winobluszcza ekstra.
    Widzisz Marzenko, nie taki diabeł straszny; da się napisać dłuższego posta, świetnie sobie poradziłaś, z następnymi już będzie " z górki".
    Cudowną pogodą Cię pozdrawiam.)

    OdpowiedzUsuń
  3. Za Twoją radą idę nacieszyć się pogodą i obfocić ogródkowe "śpiochy"-pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam słoneczniki, wózeczekniezwykle pomyslowy, żałuję, że nie jestem elfem :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A od czego mamy wyobraźnię w świecie fantazji możemy być kim tylko chcemy

      Usuń
  5. Wózeczek jest bajeczny:) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny wózek :) Znakomicie ozdobiłaś go słonecznikami. To takie radosne kwiatki, aż miło na nie popatrzeć.
    Super zdjęcia budzącej się do życia przyrody.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdjęcia przyrody z mojego przydomowego ogródka

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDĄ CHWILĘ, KTÓRĄ POŚWIĘCACIE BY BY ODWIEDZIĆ MÓJ BLOG