Z RZECZY POZORNIE NIE UŻYTECZNYCH TWORZĘ PRZEDMIOTY DEKORACYJNE ,LUBIĘ WYZWANIA I CIEKAWE PROJEKTY

PO CO? NA CO? I DLACZEGO KRÓTKO COŚ O MNIE

CZEŚĆ, RĘKODZIEŁO TO MOJA PASJA, HOBBY, A CZASEM FORMA WYRAZU ARTYSTYCZNEGO. WSZYSTKO MOŻE BYĆ NATCHNIENIEM. PRACUJĘ ZAWODOWO ,ALE BEZ MOJEJ PASJI ŻYĆ NIE MOGĘ .MAM GŁOWĘ PEŁNĄ POMYSŁÓW TYLKO CZASEM SIĘ BOJĘ ,ŻE NIE STARCZY MI CZASU WIĘC TWORZĘ.... ,I TWORZĘ..... ,I TWORZĘ..... I DZIĘKUJĘ MOJEJ RODZINIE ,ŻE TO WSZYSTKO "ZNOSI" . ZAPRASZAM DO ODWIEDZIN BO TEN BLOG TO TAKA MOJA MAŁA GALERIA
"ILE MOŻE MIEŚCIĆ ARTYSTYCZNA DUSZA GDY ZGIEŁK CODZIENNOŚCI JEJ NIE ZAGŁUSZA"

28 stycznia 2015

LAMPA

 Powoli zaczyna budzić się wiosna u blogowych koleżanek  i chyba pod wpływem tego wiosennego nastroju postanowiłam kwieciście zaczarować stary kinkiet ,który służy mi za lampkę nocną wyszperanym materiałem.Lubię czasem kupić jakiś antyk ,a potem kombinuję jak go upiększyć dla pełnego efektu zrobiłam małe szydełkowe kwiatuszki do ściągnięcia i wykończyłam górną krawędź marszczonym paseczkiem z tego samego materiału, którym obszyłam cały klosz ,a oto jak się prezentuje:



4 komentarze:

  1. Bardzo ładnie prezentuje się Twój kinkiet, Piękny wzór i ciekawe kolory - dopełniają całość :) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszą dawać świetne i ciepłe światło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, kojarzy sie tak orientalnie, beda piekne sny :)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDĄ CHWILĘ, KTÓRĄ POŚWIĘCACIE BY BY ODWIEDZIĆ MÓJ BLOG