Z RZECZY POZORNIE NIE UŻYTECZNYCH TWORZĘ PRZEDMIOTY DEKORACYJNE ,LUBIĘ WYZWANIA I CIEKAWE PROJEKTY

PO CO? NA CO? I DLACZEGO KRÓTKO COŚ O MNIE

CZEŚĆ, RĘKODZIEŁO TO MOJA PASJA, HOBBY, A CZASEM FORMA WYRAZU ARTYSTYCZNEGO. WSZYSTKO MOŻE BYĆ NATCHNIENIEM. PRACUJĘ ZAWODOWO ,ALE BEZ MOJEJ PASJI ŻYĆ NIE MOGĘ .MAM GŁOWĘ PEŁNĄ POMYSŁÓW TYLKO CZASEM SIĘ BOJĘ ,ŻE NIE STARCZY MI CZASU WIĘC TWORZĘ.... ,I TWORZĘ..... ,I TWORZĘ..... I DZIĘKUJĘ MOJEJ RODZINIE ,ŻE TO WSZYSTKO "ZNOSI" . ZAPRASZAM DO ODWIEDZIN BO TEN BLOG TO TAKA MOJA MAŁA GALERIA
"ILE MOŻE MIEŚCIĆ ARTYSTYCZNA DUSZA GDY ZGIEŁK CODZIENNOŚCI JEJ NIE ZAGŁUSZA"

30 marca 2015

Jajka na wierzbie

Wspominałam kiedyś ,gdzieś ,że uwielbiam wierzby i lubię gdy  na wielkanoc coś na nich dynda na przykład śmingusówki ,ale one szybko lubią blednąć na słońcu .Więc nie ma jak dopaść kolorową pokrywkę ,nożyczki i trochę filcu do tego klej na gorąco i sznurek .Jak widać na zdjęciu jajeczka gotowe do zawieszenia czekam tylko na lepszą pogodę bo ja przez podlanie raczej" nie urosnę " myślę ,że do świąt zdąże

2 komentarze:

  1. ciekawe, jak beda wygladac na wierzbie :) Juz teraz fajnie dyndaja sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastycznie się prezentują. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDĄ CHWILĘ, KTÓRĄ POŚWIĘCACIE BY BY ODWIEDZIĆ MÓJ BLOG