Nie taki diabeł straszny jak go malują. Tak wymianka u Lidzi wcale nie była taka "straszna", a wręcz odwrotnie z ogromnym poczuciem humoru i dystansem do tematu.
Dziękuję Ani z bloga "Rękodzieło z nici i szmatek" za prześliczne wesolutkie upominki bardzo z humorem niestety część słodko-kawowa nie dotrwała do zdjęcia bo córka zniknęła ją zanim się obejrzałam;-).
Ania tak jak ja ma taki sobie stosunek do tego "święta", ale na szczęście to nie przeszkodziło Jej się bawić i wszystkie prezenty , które dostałam są bardzo śmieszne i radosne i bardzo mi się podobają.
Bardzo, bardzo dziękuję Aniu.
Moja paczuszka powędrowała do Madzi.
Madzi lubi myszy więc przekornie tym razem dostała od mnie kartkę z kotkami, ale najbardziej straszny elementem była ...... Mysz w kapeluszu czarownicy, która w dyniowym kociołku "uwarzyła" coś słodkiego ode mnie dla Madzi.
Na dziś to wszystko bo się śpieszę żeby skończyć kilka upominków, kartek urodzinowych i nadrobić zaległości.
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze .
Buziaczki
PODSUMOWANIE "STRASZNEJ WYMIANKI " U LIDZI |
Rękodzieło z nici i szmatek |
Moja paczuszka powędrowała do Madzi.
Madzi lubi myszy więc przekornie tym razem dostała od mnie kartkę z kotkami, ale najbardziej straszny elementem była ...... Mysz w kapeluszu czarownicy, która w dyniowym kociołku "uwarzyła" coś słodkiego ode mnie dla Madzi.
Na dziś to wszystko bo się śpieszę żeby skończyć kilka upominków, kartek urodzinowych i nadrobić zaległości.
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze .
Buziaczki
DLA MADZI (MAFLADA- MAUSE) |