Minął maj i mam czerwiec czyli prawie lato.
U mnie wszystko wróciło do normy.
Znów pracuje i trochę mniej czasu na robótki jednak nie przeszkadza mi to tworzyć choć może w wolniejszy tempie.
Dziś mam do pokazania dwie szydełkowe prace celowo zamieściłam zdjęcia w odwrotnej kolejności ich powstawania bo torebeczka, nie pochłonęła tyle czasu co laleczka.
Przeglądając ostatnio pinty zaciekawiła mnie torebka do, której usztywnienia użyto plastikowej butelki z jakiegoś środka chemicznego i oto efektem tej inspiracje jest ta mała szydełkowa torebką z takim właśnie usztywnieniem, podszewką i zameczkiem
A oto efekt kolejnej inspiracji
z pewnej rosyjskiej strony.
Niestety brak hafciarskich zdolności nie pozwolił mi wykończyć mojej laleczki wyszywanymi kwiatami jakw orginalne bbo wyglądało by to jeszcze ciekawiej.
Ale i tak cieszę się ogromnie, że po kilku tygodniach udało mi się zrobić moją pierwszą laleczkę, która sama stoi.
Oczywiście nie mogło zabraknąć kapelusze i torebki.
Bardzo dziękuję, że jeszcze do mnie zagladacie choć nie publikuje zbyt często i cieszę się z każdego śladu pozostawionego pod moimi postami.
😘😘😘😘😘
😘😘😘
❤