Wspaniałą Kobietę , Cierpliwą Mentorkę i Przewodniczkę.
Kiedy spotykamy na swojej drodze kogoś takiego jak Danusia po Jej odejściu nic nie będzie już takie same. Kiedy zaczynałam blogowanie to Ona była moją Przewodniczką.
Zawsze z uwagą czytała posty i zostawiała wyjątkowe komentarze szczere i od serca. Czasem nawet z troską poprawiała błędy.
Nie jedna z Nas blogerek została obdarowana fragmentem Jej serca w postaci ciepłego słowa lub pięknego dzieła. I teraz to Ogromne Serce odeszło. Danusiu czyżby w niebie i Aniołom spodobały się tak bardzo Twoje hafty, że Bóg musiał zabrać Cię do Siebie. Żyj wiecznie w naszych sercach i pamięci. Danusiu dziękuję za wszystko.
DANUSIA KIELAR Z BLOGA "SŁOMIANY ZAPAŁ Z HAFTEM W TLE" |
Marzenko i moją przewodniczką była.
OdpowiedzUsuńBędzie nam bardzo brakować Danusi.
Nie umiem wyrazić słowami tego co czuję...
Piękny post; piękne słowa, Marzenko. I wierzę,że kiedyś, tam, się spotkamy. Niech Bóg ześle Rodzinie Danusi Anioła Pocieszyciela.
OdpowiedzUsuńPamietam w modlitwie!
OdpowiedzUsuńStrasznie będzie nam jej brakować ,niech spoczywa w spokoju [*]
OdpowiedzUsuńMarzenko, pewnie Danusia będzie teraz haftować w Niebieskiej Pracowni. A w naszych sercach pozostanie na zawsze.
OdpowiedzUsuń[*]
Marzenko! Na pewno Nie zapomnimy o Danusi, Bo o Dobrych ludziach się nie zapomina.
OdpowiedzUsuńPo prostu nie mogę uwierzyć.....
OdpowiedzUsuńpiękne pożegnanie... [*]
OdpowiedzUsuń