OD LAT COŚ TWORZĘ I CHCĘ PODZIELIĆ SIĘ MOJĄ PASJĄ ,,........ DAJE TALENT RESZTĘ MUSISZ ZROBIĆ SAM....,,
Z RZECZY POZORNIE NIE UŻYTECZNYCH TWORZĘ PRZEDMIOTY DEKORACYJNE ,LUBIĘ WYZWANIA I CIEKAWE PROJEKTY
PO CO? NA CO? I DLACZEGO KRÓTKO COŚ O MNIE
CZEŚĆ, RĘKODZIEŁO TO MOJA PASJA, HOBBY, A CZASEM FORMA WYRAZU ARTYSTYCZNEGO. WSZYSTKO MOŻE BYĆ NATCHNIENIEM. PRACUJĘ ZAWODOWO ,ALE BEZ MOJEJ PASJI ŻYĆ NIE MOGĘ .MAM GŁOWĘ PEŁNĄ POMYSŁÓW TYLKO CZASEM SIĘ BOJĘ ,ŻE NIE STARCZY MI CZASU WIĘC TWORZĘ.... ,I TWORZĘ..... ,I TWORZĘ..... I DZIĘKUJĘ MOJEJ RODZINIE ,ŻE TO WSZYSTKO "ZNOSI" . ZAPRASZAM DO ODWIEDZIN BO TEN BLOG TO TAKA MOJA MAŁA GALERIA
"ILE MOŻE MIEŚCIĆ ARTYSTYCZNA DUSZA GDY ZGIEŁK CODZIENNOŚCI JEJ NIE ZAGŁUSZA"
26 października 2015
PIERWSZY WÓZ ADASIA
Dzisiaj nie świątecznie . Moje wózeczki autorski są z materiału, ale czasem robię wózeczki z wikliny papierowej, korzystając z kursów internetowych. Od razu przyznaję- wózeczki z wikliny papierowej to nie mój patent, ale każdej techniki trzeba spróbować . Jak pewnie zauważyliście wózeczek jest w chłopięcych kolorkach, bo powstał dla małego Adasia -wnuczka mojej koleżanki. Tu ciekawostka - dowiedziałam się przy tej okazji, że w niektórych regionach naszego kraju kolor niebieski jest przypisany dla dziewczynek .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny wózeczek! Zadbałaś o najmniejszy detal i ma takie śliczne pastelowe kolorki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszystko na życzenie koleżanki bo ona lubi minimalizm. Pozdrawiam serdecznie
UsuńSwietnie Ci wyszedl wozeczek Piekny prezent. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie
UsuńJak na technike która nie jest Twoją dominującą, to ten wózeczek jest genialny. Pieknie Ci wyszło , buda swietna, i ten kolorowy paseczek świetnie wpleciony. Myslę , że Adas zadowolony z takiej bryki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu mam nadzieję że narazie Adasiowi wystarczy taki wóz
Usuń;-). Pozdrawiam serdecznie
Śliczny wózeczek! Super bryka dla maluszka.
OdpowiedzUsuńwzruszający prezencik :)
OdpowiedzUsuń