W poprzednim poście napisałam, że na Kolorki nie znalazłam kwiatka w odpowiednich barwach, ale właśnie skończyłam moje szydełkowe dzieło i tu nie ukrywam, że skorzystałam z cytrynowej inspiracji. Miałam jednak wątpliwości co do procentowej zawartości poszczególnych kolorów, dlatego publikuję mój kwiatek w osobnym poście . Ten gatunek narodził się w mojej głowie, zatem nie mogę wstawić pierwowzoru, którego autorką byłaby Matka Natura. Ale może ktoś zna roślinkę choć trochę podobną do tej z obrazka obok? Moje siedmokrotki nie lubią być samotne, więc rosną w grupkach - po kilka na jednej łodyżce, a ich wysokość to mniej więcej dłuższa krawędź zeszytu.
Serdecznie witam także nowe obserwatorki ;) Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie i zostaniecie na dłużej.
|
Kolejny atak zimy- widok za oknem. |
zima za oknem a dzięki fajnym kwiatkom w domu masz już wiosnę
OdpowiedzUsuńBasiu dokładnie tak :-)
UsuńMarzenko, na pierwszym zdjęciu to przecież maronki z mojego ogrodu :) Maronka
OdpowiedzUsuńMoże się zdjęcie otworzy jak to dodałam? A jesli nie, to sprawdx sobie na google grafika Wrotycz Maruna, odmiana półpelna
Sliczne kwiatuszki :)
Dziękuję Ewciu zdjęcie się otwiera spore podobieństwo. Pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńTeż mam ogródek. Jednak tego kwiatu u siebie nie posiadam chyba się nad nim zastanowię będzie piękne wyglądał w różanych bukietach.
Usuńcudne kwiatuszki
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko
UsuńMusiałam się bardzo dokładnie przyglądać tym kwiatkom,żeby Ci uwierzyć,że to Twoje dzieło,a nie Matki Natury,wyglądają jakbyś taki pęk zerwała na jakiejś łące i wstawiła do flakonika i nie jest ważne,czy mają swój odpowiednik w naturze,bo wyglądają niesamowicie naturalnie,niesamowite
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Lucynko, miło mi że udało mi się kogoś zaskoczyć. Pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńKochana, jakie śliczne kwiatuszki wykonałaś.Naprawdę wyglądają jak żywe
OdpowiedzUsuńDziękuję Izuniu
UsuńŚliczne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńKwiatuszki naprawdę jak żywe! Urocze!!! U nas też zima wróciła:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)
Usuńjakie cudne te kwiatuszki :)))
OdpowiedzUsuńwypatruj listonosza proszę i daj znać jak zapuka do Ciebie :)
Bardzo dziękuję i na pewno będę wypatrywać listonosza, żeby mi przypadkiem nie zgubił ;-)
UsuńKochana totalne zaskoczenie ,te kwiatuszki są cudowne i wyglądają jak żywe .Oczywiście ,że zdanie zaliczam ,nie ma innej opcji .Widać pracy sporo przy takich kwiatach ,ale efekty powalają .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Zrobiłaś piękne kwiaty wyglądają jak żywe. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu
UsuńPrześliczny bukiet kwiatów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo dziękuję
UsuńWyglądają jak żywe :O
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńCudowne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńMarzenko, piękne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńPiękne te szydełkowe kwiatuszki, och jak ja dawno nie dziergałam, wpadłam tutaj przez przypadek i ... dzięki za inspirację:)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo korzystaj z inspiracji ;-)
UsuńPrzepiękne siedmiokrotki - jak żywe. Może jacyś genetycy zastanowili się nad takimi kwiatkami ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie je skomponowałaś - są takie subtelne i delikatne. Niech cieszą oko jak najdłużej.
pozdrawiam
Boskie są te kwiatuszki :) Masz niesamowite zdolności, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna... a właściwie koronkowa robota! Kwiatuszki wyglądają jak żywe i zdecydowanie wolę popatrzeć na nie niż pejzaż za oknem. Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
OdpowiedzUsuńpiekne kwiatuszki
OdpowiedzUsuńPiękne bukieciki!!! Dużo dłubania pewnie ale efekt powalający!
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet:) Podziwiam za cierpliwość, bo ja bym chyba nie dała rady :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwelino po prostu spróbuj. Pozdrawiam serdecznie
UsuńBardzo ładna praca, podziwiam Cię za nią, bo ile tu jest takich maleńkich szczegółów i dłubaniny.
OdpowiedzUsuńPiękne, po prostu piękne :)
OdpowiedzUsuń