Z RZECZY POZORNIE NIE UŻYTECZNYCH TWORZĘ PRZEDMIOTY DEKORACYJNE ,LUBIĘ WYZWANIA I CIEKAWE PROJEKTY

PO CO? NA CO? I DLACZEGO KRÓTKO COŚ O MNIE

CZEŚĆ, RĘKODZIEŁO TO MOJA PASJA, HOBBY, A CZASEM FORMA WYRAZU ARTYSTYCZNEGO. WSZYSTKO MOŻE BYĆ NATCHNIENIEM. PRACUJĘ ZAWODOWO ,ALE BEZ MOJEJ PASJI ŻYĆ NIE MOGĘ .MAM GŁOWĘ PEŁNĄ POMYSŁÓW TYLKO CZASEM SIĘ BOJĘ ,ŻE NIE STARCZY MI CZASU WIĘC TWORZĘ.... ,I TWORZĘ..... ,I TWORZĘ..... I DZIĘKUJĘ MOJEJ RODZINIE ,ŻE TO WSZYSTKO "ZNOSI" . ZAPRASZAM DO ODWIEDZIN BO TEN BLOG TO TAKA MOJA MAŁA GALERIA
"ILE MOŻE MIEŚCIĆ ARTYSTYCZNA DUSZA GDY ZGIEŁK CODZIENNOŚCI JEJ NIE ZAGŁUSZA"

13 lutego 2016

KROKUS MALOWANY

 Czas leci , a jakoś krokusy u mnie nie chciały w głowie zakwitnąć .
i....
Dopadłam wczoraj pudełko po maślance okleiłam sznurkiem i pomalowałam beżową farbą .
A dziś rano namalowałam widoczne na zdjęciach krokusy i zgłaszam je na kwiatowe wyzwanie u Agatki 



16 komentarzy:

  1. cudne krokusiki, u mnie jeszcze w głowie nie wykiełkowały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzisz Agatko u mnie też miały pod górkę. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Nawet pudełku po maślance nie przepuściłaś. Oj Miciu, Ty to potrafisz zaskoczyć. Krokusiki świetnie na nim wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu ono się po prostu prosiło. Musiałam je trochę przerobić . Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Kochana stworzyłaś wspaniałe krokusowe pudełko. Jesteś jak pomysłowy Dobromir.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie było pomysłu i już jest :)
    Podziwiam Cię za kreatywność , a praca fantastyczna ,trudno uwierzyć ,że to pudełko po maślance :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzenko, całość jest śliczna, ten beżowo pomalowany sznurek dodał wazonikowi niesamowitego uroku. No a krokusy, wspaniałe :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale świetne pudełeczko !!! Nie wpadłabym na to, żeby coś takiego zrobić. Super.

    OdpowiedzUsuń
  7. Recykling pełną parą :) Super praca

    OdpowiedzUsuń
  8. Super pomysł ,nigdy nie powiedziałabym że to pudełko po maślance .Pięknie namalowalaś krokusika.Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  9. No pudełka po maślance to bym się nie spodziewała:) A tu proszę, jak pięknie można je odmienić:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Śuperowska metamorfoza pudełeczek:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne i pomysłowe wykorzystanie opakowania po maślance;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne krokusy i w dodatku zrobiłaś "coś z niczego". Nie domyśliłabym się, że to był karton po maślance.

    OdpowiedzUsuń
  13. Aż nie chce się uwierzyć, że to pudełko po maślance. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDĄ CHWILĘ, KTÓRĄ POŚWIĘCACIE BY BY ODWIEDZIĆ MÓJ BLOG